Groźne iskandery

W ostatnim czasie Polska oraz kraje bałtyckie z niepokojem przygląda się ruchom wojsk rosyjskich w obwodzie Kaliningradzkim, a dokładniej rozmieszczaniu tam systemów rakietowych Iskander-M. Dlaczego ten produkt rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego może być dla nas aż tak niebezpieczny? Chodzi tu głównie o zasięg iskanderów, który wynosi aż 500 kilometrów.

Oznacza to, że rakiety będą mogły dotrzeć do celów niemal na całym terytorium Polski. Jeżeli chodzi o specyfikację iskanderów są to lądowe pociski balistyczne o krótkim zasięgu (dla porównania Indie posiadają rakietę o zasięgu dziesięć razy większym).

Umieszczane są one na mobilnej platformie samochodowej. Każda z tego typu rosyjskich platform wyposażona jest w dwie rakiety – 9M723K1 lub manewrujące 9M728/R-500.

To, co czyni tę broń tak bardzo niebezpieczną, to nie tylko zasięg, ale także szybkość. Iskandery poruszają się z prędkością 7000 km/h.

Lecą dużym łukiem, ocierając się niemal o granice kosmosu, a do celu są w stanie dotrzeć w zaledwie kilkanaście minut.